23 października 2016

Mój głos w sprawie kary śmierci.



OŚWIADCZENIE
      Ja, niżej podpisana Marika, oświadczam, że jestem przeciwna wprowadzeniu w Polsce kary śmierci. Swoje stanowisko motywuję niżej wypunktowanymi argumentami:

1. Kara śmierci nie odstrasza potencjalnych zbrodniarzy.
2. Kara śmierci nie jest karą.
3. Kara śmierci równa jest zabójstwu, a zabójstwo dokonuje zabójca.
4. Agresja budzi agresję.
5. Skutki kary śmierci są nieodwracalne.
6. Nikt nie dał nam prawa do tego, by decydować o czyimś życiu lub śmierci.
7. Istnieje alternatywne, lepsze rozwiązanie, które jesteśmy w stanie zrealizować.

Z poważaniem,
Marika


15 października 2016

Płód? To tylko zlepek komórek... (Uwaga! Drastyczne zdjęcia!)

      Ostatnio szumnie wokół nowej ustawy sejmu dotyczącej aborcji. Czarny protest... Biały protest... Jeszcze tylko tęczowego brakowało... (Ups! przepraszam, LGBT to nie ta tematyka)... Patrząc, jak naród nawzajem się wyniszcza, postanowiłam zająć się swoimi sprawami i napisać kolejny post... Oczywiście, jak na przekór, pierwszy na liście był temat dotyczący aborcji... Chyba od tego nie ucieknę. Nie pozostaje mi nic innego, jak podzielić się z Wami moimi przemyśleniami. Nie zamierzam nikogo przekonywać; chciałabym jedynie pokazać, w jaki sposób postrzegam ten problem, a także poznać Wasze stanowisko wobec niego. Po wstępie przedstawię swoje spostrzeżenia w formie odpowiedzi na znalezione w sieci argumenty różnych ludzi, którzy są za aborcją, a następnie dołączę kilka od siebie.

13 października 2016

Cześć, wszystkim!
      Powoli zaczęłam odnajdywać się w nowej rzeczywistości i udało mi się uporządkować część spraw. Wprawdzie zdarzają mi się jeszcze drobne potknięcia, lecz z zupełnie nowym etapem, gdzie wszystkiego trzeba się nauczyć od podstaw, jest jak z nauką chodzenia - początkowo samo wstawanie wydaje się być największym życiowym sukcesem, a robienie każdego kroku jest nie lada wyczynem, lecz z czasem dzieje się to coraz sprawniej, aż chodzenie staje się automatyczne i wykonujemy je bezbłędne.
      Jak zapewne wiecie, do tej pory posty stale pojawiały się w czwartki około godziny 20:00, jednak studia zupełnie zmieniły mój tryb życia, który prowadziłam przez tegoroczne wakacje. Aktualnie studiuję cztery dni w tygodniu, jednak nauka na tym się nie kończy. Dodatkowo trzeba brać udział w różnych kursach internetowych, a także jest pełno informacji i materiałów do przyswojenia... By nie oszaleć, wyznaczyłam sobie sobotę jako dzień błogiego odpoczynku i lenistwa. Chciałabym, by był to również dzień, w którym zajmuję się blogiem i myślę, że najwłaściwszą godziną, o której pojawiałyby się posty, byłaby 18:00. Może się zdarzać, że nie będę w stanie tego dnia publikować swoich przemyśleń z powodu wyjazdów do rodzinnego miasta, jednak postaram się, by jedynie godziny ulegały zmianie. Mam nadzieję, że spotkam się z Waszej strony z wyrozumiałością. 
Serdecznie pozdrawiam,
Marika


Nowe posty w każdy piątek o 20:00.