Cześć, wszystkim!
Powoli zaczęłam odnajdywać się w nowej rzeczywistości i udało mi się uporządkować część spraw. Wprawdzie zdarzają mi się jeszcze drobne potknięcia, lecz z zupełnie nowym etapem, gdzie wszystkiego trzeba się nauczyć od podstaw, jest jak z nauką chodzenia - początkowo samo wstawanie wydaje się być największym życiowym sukcesem, a robienie każdego kroku jest nie lada wyczynem, lecz z czasem dzieje się to coraz sprawniej, aż chodzenie staje się automatyczne i wykonujemy je bezbłędne.
Jak zapewne wiecie, do tej pory posty stale pojawiały się w czwartki około godziny 20:00, jednak studia zupełnie zmieniły mój tryb życia, który prowadziłam przez tegoroczne wakacje. Aktualnie studiuję cztery dni w tygodniu, jednak nauka na tym się nie kończy. Dodatkowo trzeba brać udział w różnych kursach internetowych, a także jest pełno informacji i materiałów do przyswojenia... By nie oszaleć, wyznaczyłam sobie sobotę jako dzień błogiego odpoczynku i lenistwa. Chciałabym, by był to również dzień, w którym zajmuję się blogiem i myślę, że najwłaściwszą godziną, o której pojawiałyby się posty, byłaby 18:00. Może się zdarzać, że nie będę w stanie tego dnia publikować swoich przemyśleń z powodu wyjazdów do rodzinnego miasta, jednak postaram się, by jedynie godziny ulegały zmianie. Mam nadzieję, że spotkam się z Waszej strony z wyrozumiałością.
Serdecznie pozdrawiam,
Marika