29 sierpnia 2016

Liebster Blog Award #2



Hej :)
      To już drugie LBA; wprawdzie otrzymałam je tydzień temu, jednak dopiero teraz zdecydowałam się na nie odpowiedzieć. Tym razem jestem za nie ogromnie wdzięczna Patrycji, na której blog serdecznie zapraszam -> klik

  • Czym jest LBA?

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za 'dobrze wykonaną robotę'. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 10/11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 10/11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 10/11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

25 sierpnia 2016

Przegrane życie


    Zanim poruszę zupełnie inne tematy, chciałabym jeszcze troszkę posiedzieć przy uzależnieniach, a mianowicie, tym razem skupię się na bardzo bliskiemu mi uzależnieniu - od gier komputerowych, a w szczególności od MMORPG. Do napisania tego posta, podobnie jak i poprzedniego, skłoniła mnie książka "5 sekund do Io", o której możecie się więcej dowiedzieć w tym miejscu. Książka ta ma dla mnie osobiste znaczenie, ponieważ dopiero osiem miesięcy temu udało mi się wyrwać z nałogu. Dzisiaj natomiast powracam z przemyśleniami, będącymi wynikiem przeżytych doświadczeń.
      Z komputerem miałam okazję obcować od wczesnego dzieciństwa, jednak gry nie wciągały mnie wtedy na tyle, bym spędzała ogromne ilości czasu przed komputerem. "Zabawa" zaczęła się dopiero w podstawówce, gdy kolega pokazał mi "Metina2". Byłam ogromnie zafascynowana możliwością stworzenia postaci, wejścia w wirtualny świat, całkiem różniący się od tego, co znamy na co dzień. Pamiętam jak zaraz później skierowaliśmy bohatera poza obręb miasta i kolega zaczął zabijać psy. Mówiłam: "przestań, to okrutne, to boli". Przerażał mnie ogrom agresji i brutalności, choć paradoksalnie zdążyłam już wcześniej poznać "GTA: San Andreas" oraz "Prince of Persia: Piaski czasu". Kolega uspokajał mnie, że to tylko gra, a to są potwory, które trzeba zabić, ponieważ są złe, za to zbiera się doświadczenie, pieniądze, potrzebne przedmioty oraz taka jest misja. Mimo sceptycznego podejścia do "Metina2", zdążyło się we mnie zasiać ziarenko fascynacji. Wielokrotnie prosiłam rodziców o zainstalowanie tej gry na swoim komputerze, aż ulegli moim błaganiom. To był początek mojej przygody z grami. Po "Metinie2" przyszedł czas na  "4 Story", "Runes of Magic", "Allods", "Aion" oraz ostatnią grę, którą odkryłam w pierwszej klasie liceum - "Skyforge".

22 sierpnia 2016

Liebster Blog Award #1

Hej :)
      Wchodzę dzisiaj na blogspot, patrzę i oczom nie wierzę. Przecieram oczy. Drugi raz przecieram oczy. Trzeci raz robię to samo. Szczęka mi opada i nie chce się podnieść. W tak ogromne zaskoczenie wprawiła mnie wiadomość, że zostałam po raz pierwszy nominowana do LBA. Nominację otrzymałam od Alphear F, której z całego serca dziękuję :) Zapraszam na jej bloga -> klik

  • Czym jest LBA?

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za 'dobrze wykonaną robotę'. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 10/11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 10/11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 10/11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

16 sierpnia 2016

Po przerwie

Hej, kochani!
      Mam nadzieję, że moje niewyraźne "uwaga" nie zaginęło w akcji i zdołaliście je odczytać. Przez wzgląd na wyjazd dopiero dzisiaj zdołałam umieścić nowy post. Wcześniej dały się we znaki brak stałego dostępu do sieci oraz brak czasu. Przemierzyliśmy chyba kilkadziesiąt kilometrów. Po powrotach z wędrówek, jedyne na co miałam ochotę, to znaleźć się w cieplutkim łóżeczku. Mniejsza z wyjazdem, jeśli ktoś jest ciekawy, jak spędziłam ten czas, nakłaniam do prywatnej rozmowy :)
      Kolejny post pojawi się... Hm...  Albo 18 sierpnia, lub dopiero za tydzień - 25 sierpnia. Bardziej skłaniałabym się ku tej drugiej dacie, ponieważ nie mam pojęcia, czy uda mi się wyrobić z kolejnym postem w trzy dni. Dość mało czasu, a nie mam jeszcze zgromadzonych materiałów na kolejny artykuł. W każdym razie już teraz zapraszam do przeczytania tego najnowszego, który znajdziecie TUTAJ. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :)
Pozdrawiam serdecznie,
Marika.

Nałogi - nasi przyjacielscy wrogowie.

      Z góry uprzedzam, że nie jestem wykwalifikowanym psychologiem i wszelkie zapisane w tym poście słowa wynikają z moich refleksji oraz doświadczeń osobistych.

      Alkohol. Papierosy. Narkotyki. Internet. Gry. Pornografia. Telewizja. Choć podałam jedynie te rzeczy, przez które zwykle wpadamy w nałogi, myślę, że wszystko jest w stanie nas uzależnić i nie ma na świecie osoby, która by tego nie doświadczyła. Kiedy wpadamy w nałóg, wszyscy mówią, byśmy przestali wyniszczać swój organizm. Ciągle słyszymy, że mamy się zmienić, lecz my traktujemy ich uwagi, jak bezsensowną gadkę, która nic nie wnosi w nasze życie. Jest nam z tym dobrze, jacy jesteśmy i nie rozumiemy, dlaczego innym to przeszkadza. Pojawia się w nas złość, ponieważ słowa "masz się zmienić - masz rzucić nałóg" odbieramy jak atak na nas samych. Kiedyś przeczytałam dość mądre zdanie, że nie można wymagać, by ktoś się dla nas zmienił, ponieważ człowiek może się zmienić jedynie dla siebie. Dopowiedziałabym, że człowiek sam musi podjąć decyzję, czy chce się zmienić i nikt nie jest w stanie go do tego zmusić. Oczekiwanie zmiany może pomóc jedynie, gdy ten człowiek rzeczywiście chce to zrobić, jednak nie jest w stanie temu sam podołać. Jeśli się zmienia, to tylko z własnej, nieprzymuszonej woli. Zatem pierwszą złotą zasadą wszelkich zmian jest dobrowolna chęć przemiany. Inaczej wszelkie starania spełzną na niczym, lub dadzą o wiele gorsze wyniki, niż dałyby, gdyby to było zgodne z osobą, od której oczekujemy rzucenia nałogu.

04 sierpnia 2016

Małgorzata Warda - "5 sekund do IO" (Uwaga! - spoiler)

      Świat wydaje Ci się wyblakły i nudny? Nie wiesz, co ze sobą zrobić? Mamy dla Ciebie rozwiązanie! Technologia Work a Dream prezentuje "Bitwę o Io". Na Ziemi wybucha epidemia Eboli. Alternatywnym miejscem do życia okazuje się Io, jednak księżyc broniony jest przez ekoterrorystów, którzy nie chcą dopuścić do jego zajęcia. Przenieś się w fantastyczny świat i rozpocznij z nami bitwę o Io. Dzięki naszej technologii będziesz mógł wczuć się w rozgrywkę wszystkimi zmysłami. Czekamy na Ciebie.

"Kiedy go nie ma, spoglądam na porzucone w namiocie rzeczy. Zastanawiam się, czy wszystko, co napotykamy na Io, jest częścią scenariusza gry? Układam się w śpiworze i chciałabym zapaść w sen, ale nie nadchodzi. Wciąż spoglądam na otaczające mnie przedmioty. Są takie realne: kawa ma swój zapach i smak, woda chlupocze i konsystencją przypomina tę w realnym świecie, poparzenia na ramionach goją się, przybierając odcienie, którymi mienią się prawdziwe rany. - myślę"
Nowe posty w każdy piątek o 20:00.